Frustracja, gniew, agresja-alfabet emocji

W tytule wpisu zawarłam poznawczy model Berkowitz (1989) frustracja–gniew–agresja, który wykazuje, że gniew może pośredniczyć pomiędzy frustracją a agresją.

Skąd się bierze gniew?

Gniewu doświadczamy, gdy do czegoś dążymy i to dążenie nie może być zrealizowane. Gdy ktoś robi krzywdę nam lub naszym bliskim. Pojawia się wtedy owa frustracja, a frustracja może budzić właśnie gniew, rozgoryczenie i tendencje agresywne także u dzieci (Ranschburg, 1993).

Gdy to właśnie frustracja wywołuje gniew – jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia zachowań agresywnych lub osoba ma większe skłonności do reagowania agresją. Wszystko zależy od nasilenia gniewu i od bodźców sygnałowych w danej sytuacji. Amerykański psycholog Richard Lazarus (1991) ma podobne podejście do gniewu – według niego natężenie gniewu zależy od tego, czy inne osoby, które obwiniamy za poczucie naszej krzywdy, działają wg nas intencjonalnie. Gniew ukierunkowany na zewnątrz jest związany z agresją fizyczną i słowną (podniesiony głos, krzyk, ostre dyskusje, polemika, rękoczyny, rzucanie przedmiotami, agresja wobec bliskich, wobec zwierząt), a gniew ukierunkowany do wewnątrz z tłumieniem i kontrolą emocji gniewu (najczęściej buzują w nas emocje, ale na zewnątrz tego nie okazujemy, wręcz przeciwnie, jesteśmy mili, uczynni i uśmiechnięci).

O czym mówi nam gniew?

Mimo wszystko, nie można zapominać o tym, że gniew jest również informatorem:

  • przypomina nam, że coś nie idzie w wyznaczonym kierunku
  • pokazuje nad czym możemy popracować
  • pokazuje co nas rani
  • pokazuje, kiedy dajemy z siebie maksa i to już jest za wiele
  • pokazuje, gdy pewne granice zostają przekroczone
  • że jednak potrzebujemy wsparcia
  • że mamy potrzeby i że nie mogą/nie są one zaspakajane

Jest bardzo żywiołową emocją. Kojarzony jest z siłą. Na symbolicznej „bombie” jesteśmy w stanie zrobić wszystko, nie zwracamy uwagi na uczucia innych. Gdy emocje się wyciszą – pojawia się moralny kac.

Gniew jest elementem żałoby

Gniew jest jednym z elementów procesu adaptacji do straty. Kierowany jest wtedy wobec otoczenia, często najbliższego, wobec sytuacji, boga, ale również wobec samego siebie. Trzeba pamiętać, że strata to nie koniecznie musi być strata bliskiej osoby.

Co można zrobić z gniewem?

Ważne jest to, aby gniew zaakceptować. On jest i będzie. Do tego jest potrzebny. Ponadto:

  • Gniew trzeba zauważać. Dobrym sposobem na zauważenie gniewu jest wypisywanie sytuacji, które prowadzą do tego, że warczymy. Skąd się wzięły, co było tym czynnikiem zapalnym? Można prowadzić swój dziennik emocji. To taki uświadamiacz – jakie emocje obecne są w naszym życiu, a w przypadku gniewu – możemy zauważyć schemat jak wiele trzeba, aby wybuchnąć. Pozwala na identyfikacje emocji i odczuwanie ich.
  • Można się z nim zaprzyjaźnić. Bo przecież skoro się pojawia, to daje nam jakiś znak.
  • Jeśli jednak jest silny i nakręcający, można stosować balonikową technikę oddychania, którą opisałam już przy okazji rozważań o lęku. Można też pójść na spacer lub zastosować inną technikę na rozładowanie emocji.
  • A jeśli zdarzy się, że emocje wymkną się spod kontroli i odzwierciedlą w zachowaniu… ważne jest, aby zminimalizować skutki wybuchów gniewu – porozmawiać z dzieckiem czy z inną osobą, przeprosić i ustalić wspólną strategię na kolejne takie zdarzenie.

Do rozważenia:

Mamy takie czasy, w których wybuchy gniewu obserwujemy na ulicach. Co możesz zrobić, aby ochronić siebie w takiej sytuacji?

Literatura:
Berkowitz, L. (1989). Frustration-aggression hypothesis: Examination and reformulation. Psychological Bulletin, 106 (1), s. 59–73.
Lazarus, R. S. (1991). Emotion and adaptation. New York: Oxford University Press.
Ranschburg, J. (1993). Lęk, gniew, agresja. Warszawa: Wydaw. Szk. i Pedagogiczne.

author-sign

About Anna Skrońska

Pomagam rodzinom w kryzysie okołorozwodowym. Dowiesz się jak ogarnąć piętrzące się emocje, jak skutecznie się komunikować. Prowadzę warsztaty dla rodziców, pomagam również dzieciom.